Powojniki ulegają różnym chorobom powodowanym przez grzyby: mączniakowi prawdziwemu i fałszywemu, szarej pleśni, a także, spędzającemu hodowcom sen z powiek, uwiądowi.
Powojniki ulegają różnym chorobom powodowanym przez grzyby: mączniakowi prawdziwemu i fałszywemu, szarej pleśni, a także, spędzającemu hodowcom sen z powiek, uwiądowi. Oba gatunki mączniaka, podobnie jak pleśń, są relatywnie łatwe do zwalczenia fungicydami (środkami ochrony roślin przeznaczonymi do zabijania grzybów). Szkodniki powojników, podobnie jak i innych roślin ozdobnych, zwalcza się tymi samymi środkami, które stosuje się w pielęgnacji róż. Trudno tu wymieniać poszczególne preparaty, jako że przepisy prawne dotyczące chemii ogrodniczej zmieniane są dość często. Uwiąd krzyżówek wielkokwiatowych.
Nie istnieją skuteczne środki przeciwko uwiądowi. Atakuje on przeważnie wielkokwiatowe krzyżówki powojników, znacznie rzadziej inne odmiany tej rośliny. Niestety, uwiąd jest szeroko rozpowszechniony. Niemal zawsze rozpoczyna się od maleńkich, nieokreślonego kształtu brązowo-czarnych plamek na liściach, które szybko się powiększają. Pierwsze objawy widoczne są na spodnich stronach największych, najstarszych liści, ale uwiąd może też przeniknąć przez korzenie i łodygę. Woda i uszkodzenia struktury rośliny przyspieszają dodatkowo infekcję.
Aby zwalczyć chorobę należy przede wszystkim wysuszyć liście tam, gdzie tylko jest to możliwe. Następnie w tym samym miejscu trzeba posadzić drugi powojnik, nie zapominając przy tym o wymianie ziemi. Nową rośliną może być nawet powojnik botaniczny. Wysokie temperatury (powyżej 20°C) również mają wpływ na infekcje. Pierwszy atak choroby często można „stłumić”, usuwając dotknięte uwiądem liście. Trwałe zwalczenie choroby jest natomiast możliwe dzięki zastosowaniu środków chemicznych, których z reguły używa się także w przypadku innych plam na liściach. Na szczęście, atak choroby nie oznacza śmierci rośliny – najczęściej powojnik puszcza nowe pędy. Dzieje się tak w około 90% przypadków.
Rada profesjonalisty: Dzięki odpowiednim materiałom i warunkom hodowli roślin możliwe jest ograniczenie do minimum stosowania chemii ogrodniczej. Przekłada się to na sukces w hodowli powojników.
Mszyce, cykady i spółka
Szkodniki powojników są znacznie powszechniejsze niż choroby wywoływane przez grzyby. Oprócz wielu „starych znajomych” szkodników, od niedawna spotyka się również wiele nowych. Znane od dawna gatunki szkodników to: mszyce, przędziorki, mączliki szklarniowe, skorki, ślimaki, larwy motyli i przylżeńce. Ich zwalczanie możliwe jest dzięki środkom chemicznym i odpowiednim materiałom. Do niedawno zaobserwowanych na powojnikach szkodników należą natomiast zwierzęta z rodzin dziubałkowatych, cykadowatych i kibitnikowatych.
Dziubałkowate nakłuwają młode pąki powojników, przez co kwiaty okazują się później niekompletne i sprawiają wrażenie nie do końca rozwiniętych i bezbarwnych. Podobny obraz szkód pozostawiają po sobie cykady, tyle że w ich przypadku niedorozwój płatków jest jeszcze silniejszy. Kwiaty są przy tym charakterystycznie przygięte w dół.
Larwy i dorosłe motyle rodziny kibitnikowatych dokonują spustoszeń w liściach dużych odmian powojników. Preferują gatunki pachnące. Pozostawiają widoczne na górnych powierzchniach liści, liczące 3-4 cm długości wydrążone jasne korytarze. Szczególnie zagrożone tym szkodnikiem są dzikie rośliny zielne, głownie astrowate, jak np. mniszek lekarski, na których kibitnikowate szybko się rozmnażają. Również tutaj pomocą są środki owadobójcze, dostępne w sklepach ogrodniczych.
Nornice – niedoceniane szkodniki
Coraz częściej słyszy się o szkodach wyrządzanych przez te gryzonie. Czasem trudno jednoznacznie rozstrzygnąć, czy rzeczywiście chodzi o nornice, czy też o objęte ochroną krety. Nornice wyjadają korzenie powojników, przez co rośliny marnieją lub przestają rosnąć, a te dobrze rosnące nagle zatrzymują się w rozwoju. Jeżeli korzenie są częściowo lub całkiem pogryzione, można zauważyć więdnięcie rośliny, która niemal bez oporu daje się wyjąć z ziemi. W celu zwalczenia nornic podaje się im trutkę lub wyłapuje szkodniki, wykorzystując łapki na myszy z „wegetariańskim” wabikiem. Czasem u powojników występuje brak żelaza (chloroza). Również tę chorobę można zwalczyć odpowiednimi metodami.
Mątwiki korzeniowe (Heterodera spp.).
Atakują miękkie korzenie powojników, zwłaszcza z sekcji Viticella, powodując powstawanie licznych zgrubień i narośli. Rośliny karłowacieją i w końcu giną. Mątwiki szczególnie często występują na glebach żyznych, wilgotnych, przenawożonych obornikiem. Są najgroźniejszymi szkodnikami powojników.
Zapobieganie i zwalczanie. Roślin opanowanych przez te szkodniki nie należy rozmnażać przez podział ani przez odkłady, natomiast trzeba stosować sadzonkowanie, używając górnych części pędów oraz podłoża jałowego — torfowo-piaskowego. Po wystąpieniu szkodników można zastosować doglebowo granulat Nemafos 10 lub Nemafos płynny do opryskiwania i podlewania. W roztworze tego środka można także moczyć sadzonki.
Węgorek truskawkowiec (Aphelenchoides fragariae).
Larwy i dorosłe nicienie pasożytują w tkankach liści powojnika, na których występują plamy żółte, potem brunatniejące. Liście mogą zasychać.
Zapobieganie i zwalczanie. Wyposażenie szklarni i sprzęt używany do produkcji odkażać formaliną lub wodą z dodatkiem sody. Rośliny opanowane przez szkodniki opryskiwać 0,01-—0,05— procentowym roztworem Nemafosu płynnego.
Rolnice (Agrotis sp.) i niesoblta pniówka (Korscheltellus lupulinus).
Gąsienice żerują na korzeniach i dolnych częściach pędów (także w inspektach). Występują głównie na glebach żyznych, przenawożonych obornikiem i zachwaszczonych.
Zwalczanie. Polega na podlewaniu roślin 0,07—0,1-procentowym roztworem Basudinu 25 EC lub posypywaniu gleby Owadziakiem pylistym 2,4 (4—10 g/m2), który należy wymieszać z górną warstwą gleby.
Mączlik szklarniowy (Trialeurodes vaporariorum).
Pluskwiaki dorosłe oraz larwy atakują rośliny w szklarni, wysysając z nich soki. Występują najczęściej w lecie i w szklarniach, ogrzewanych.
Zwalczanie. Opryskiwanie roślin 0,1-procentowym Nogosem 50 EC lub Winylofosem płynnym 50 albo użycie Szklarniaka lub Aerozolu do szklarni — preparatów produkowanych w postaci bombki aerozolowej — niszczy tego szkodnika.
Mszyce (Aphidodea) i czerwce (Coccodea).
Atakują powojniki przede wszystkim w szklarniach. W gruncie występują wyjątkowo.
Zwalczanie. Stosować w szklarni Szklarniak lub Aerozol do szklarni.
Pomrowy (Deroceras spp.).
Atakują często sadzonki lub szczepy w szklarniach. W gruncie wyrządzają znacznie mniejsze szkody.
Zwalczanie. Polega ono przede wszystkim na stosowaniu Pużomoru. Rozsypuje się wieczorem po 10—20 g tego środka na 1 m2. Jest to bodaj jedyny środek trujący dla pomrowów. Prócz tego dobre rezultaty daje wysypywanie popiołem stołów w szklarni.
Myszy (Muridae) i nornice (Microtidae).
Należą do najgroźniejszych szkodników, niebezpiecznych przede wszystkim w okresie zimowym. Najchętniej zjadają mięsiste korzenie powojników z sekcji Viticella, w mniejszym stopniu — z sekcji Viorna. Korzeni i pędów powojników z sekcji Flammula i z podrodzaju Atragene nie uszkadzają prawie wcale, czasem tylko zakładają gniazda między korzeniami pod okryciem, którym zabezpieczamy wrażliwe na mróz powojniki. Dlatego i te gatunki trzeba chronić przed gryzoniami, stosując jako okrywę pocięte na kawałki gałązki świerkowe.
Zabezpieczanie i zwalczanie. Sadząc młode rośliny można zastosować ochronę z siatki z tworzywa, sztucznego albo z nierdzewnej siatki, drucianej, która jednak zabezpiecza tylko część rośliny. Aby ochronić rośliny już rosnące, należy tępić gryzonie za pomocą zatrutych przynęt. Przeciw myszom wykłada się (najlepiej w sączkach drenarskich), ziarno pszenicy zatrute fosforkiem cynku, przeciw nornicom wkłada się do norek zatrute korzenie pietruszki. Korzenie należy przekrajać, wewnętrzne powierzchnie posypać fosforkiem cynku i następnie złączyć razem obie części drewnianymi patyczkami. Nie należy na zimę obsypywać powojników kompostami, obornikiem, sieczką lub innymi materiałami, w których chętnie gnieżdżą się gryzonie.,
Zagrożeniem może być również jest wbijanie podpór, niezwłocznie po wkopaniu klematisów do gruntu. Choroba powojników może także rozwinąć się, gdy przesadzamy do gruntu rośliny nie za silne, o pędach nierozwiniętych, które nie zdążyły zdrewnieć. Nagła zmiana pogody, przesadzenie roślin, zbyt obfite nawożenie, przede wszystkim środkami mineralnymi lub opryski chemiczne, na które clematis jest bardzo wrażliwy, mogą być efektem uwiądów. Niekiedy jednak pojedyncze pędy lub całe rośliny więdną nagle nawet po dwu i więcej latach od posadzenia, i to bez żadnych wyraźnie dostrzegalnych przyczyn zwykle w miesiącach wiosennych do czerwca włącznie. Szczególnie często obserwuje się chorobę powojników u gatunków i odmian z sekcji Viticella.
Podpory dla pnączy, a także sposoby ochrony przed gryzoniami i kretami, należy umieszczać w ziemi jeszcze przed wsadzeniem roślin. Wskazane jest aby przed posadzeniem roślin obsypać bryłę korzeniową węgłem drzewnym lub popiołem drzewnym.
Guzowatość korzeni powojnika (Agrobacterium tumefaciens).
Poraża sporadycznie korzenie powojników, zwłaszcza na glebach zbyt wilgotnych, przenawożonych obornikiem i nadmiernie zasadowych. Najczęściej znajdujemy powojniki opanowane tą chorobą w pobliżu chorych drzew owocowych.
Zapobieganie. Krótkotrwałe zanurzenie brył korzeniowych powojników w 0,5-procentowym Miedzianie może częściowo zabezpieczyć przed zakażeniem. Sposobów zwalczania choroby nie znamy, nie należy zatem sadzić roślin z naroślami na korzeniach.
Więdnięcie powojnika (Phytophthora cactorum, Pythium debaryanum, Fusarium sp. i in.).
Choroba występuje w gruncie, na sadzonkach w szklarni i w czasie uprawy w inspektach. Zapobieganie i zwalczanie. Do rozmnażania i uprawy należy używać podłoża zdezynfekowanego parą wodną lub formaliną, a z chwilą wystąpienia choroby umiarkowanie podlewać rośliny, często wietrzyć, a także podlewać lub opryskiwać 0,2-procentowym Kaptanem, 0,01-0,02-procentowym Chinozolem lub 0,1-procentowym Benlatem.
Gnicie sadzonek i szczepów powojnika (Botrytis cinerea, Botrytis paeoniae oraz Ascochyta clematidina).
Choroba występuje głównie w szklarni lub w inspekcie podczas rozmnażania powojników, a znacznie rzadziej w gruncie. Zwłaszcza grzyb Ascochyta clematidina, często zawlekany z materiałem roślinnym sprowadzanym z zagranicy, może powodować znaczne szkody, porażając głównie młode pędy i dolne liście powojników uprawianych w gruncie i w szklarni. Występowaniu grzybów z rodzaju Botrytis sprzyjają głównie osłabienie roślin, niska temperatura, nadmierna wilgotność i brak przewiewu oraz przenawożenie azotem, gatunkowi zaś grzyba Ascochyta clematidina — ponadto gwałtowne zmiany temperatury. Botrytis bardzo często poraża rośliny przechowywane przez zimę w pomieszczeniach chłodnych, wilgotnych i źle wietrzonych. Prawdopodobnie źródłem infekcji jest często materiał roślinny kupiony w szkółce.
Zapobieganie i zwalczanie. Poprawa warunków uprawy lub przechowywania może częściowo ochronić rośliny przed porażeniem. Prócz tego należy obcinać martwe i dolne liście sadzonek zakupionych i przechowywanych przez zimę roślin. Można też rośliny podlać 0,1-procentowym Benlatem (Topsinem lub Funabenem), 0,05-procentowym Tiuramem, 0,2—0,3- procentowym Kaptanem lub też całe rośliny opryskać podanymi środkami albo 0,3-procentbwym Euparenem.
Mączniak prawdziwy powojnika (Erysiphe communis).
Występuje na powojnikach rzadko; poraża przede wszystkim rośliny wątłe, o słabo zdrewniałych pędach późną jesienią i zimą w szklarni i inspektach, a rzadziej w przechowalniach i w gruncie, najczęściej w niskiej (ale dodatniej) temperaturze i przy słabym wietrzeniu. Szczególnie często występuje w gruncie na Clematis tangutica, C. orientalis i C. recta.
Zwalczanie. Polega na opryskiwaniu roślin 0,2-procentowym Siarkolem, 0,03—0,15-procentowym Capranem lub Karathanem albo 0,15-procentowym Morestanem.